MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zgłosił włamanie do mieszkania matki. "Zapomniał" dodać, że to on jest sprawcą

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Dość zaskakujący przebieg miała jedna z interwencji częstochowskich policjantów. 52-letni mieszkaniec Przyrowa zgłosił funkcjonariuszom, że do mieszkania jego matki ktoś się włamał i ukradł dwa tysiące złotych. Co ciekawe jednak, rabusiem okazał się... sam zgłaszający.

Częstochowa: zgłosił włamanie, którego sam był sprawcą...

Z policjantami z Koniecpola telefonicznie skontaktował się 52-letni mieszkaniec Przyrowa. Mężczyzna twierdził, że do mieszkania jego matki ktoś się włamał. Na miejsce został skierowany policyjny patrol, który potwierdził zgłoszenie.

- Okno w łazience było wepchnięte do środka, a z mieszkania zniknęły pieniądze należące do 77-latki - mówi aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy policjantów z Częstochowy.

W sumie łupem złodzieja miało paść dwa tysiące złotych. Mundurowi na miejscu włamania nie zastali zgłaszającego, a jedynie jego matkę i brata.

- W tym samym czasie - mając informację o włamaniu w tym miejscu - kierownik Komisariatu Policji w Koniecpolu, st. asp. Piotr Bladziak, przekazał interweniującym policjantom, że sprawcą może być sam zgłaszający... Aspirant był kiedyś dzielnicowym w tym rejonie i doskonale wszystko pamięta... Jak się okazało, informacja byłego dzielnicowego okazała się trafiona - dodaje aspirant sztabowy Barbara Poznańska.

Kryminalni od razu ustalili miejsce pobytu 52-latka i pojechali pod wskazany adres. Mężczyzna był pijany. Początkowo zaprzeczał całemu zdarzeniu i zapewniał, że nie ma z tym nic wspólnego.

- Kiedy stróże prawa przeszukali mu pomieszczenie, odnaleźli skradzioną gotówkę. Wtedy włamywacz przyznał się do winy. Od razu został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Gdy już wytrzeźwiał, został przesłuchany i usłyszał zarzut - wyjaśnia aspirant sztabowy Barbara Poznańska.

Wyrodnemu synowi za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto